Jakie przesłanki muszą zaistnieć, aby faktycznie do tego doszło? Ja to rozumiem jako nadmierne ryzyko. Że ostatecznie nic się nie stało, ale istniało wysokie prawdopodobieństwo wyrządzenia szkody. Tak interpretuję ten zwrot. Przytoczę go ze strony https://prawapacjenta.org/odszkodowanie-za-blad-medyczny-lekarski/blad-lekarza-odszkodowanie/ w całości: Poszkodowanym przysługuje prawo do walki o odszkodowania za błędy lekarzy, którzy zaniedbali ich lub narazili na szkodę . Gdzie jest granica pomiędzy narażaniem a działaniem dopuszczalnym?!?
A czy czasem to nie jest nadinterpretacja, aby móc lekarza oskarżyć bo według nas naraził nas na szkodę? U nas to się zaczyna druga Ameryka dziać, coraz bardziej absurdalne pozwy byle by od kogoś kasę wyciągnąć. _________________ https://legality.com.pl/kiedy-lekarz-odpowiada-za-blad-medyczny/
No, bo jak widać - jeden lekarz, drugiemu nie jest równy - dlatego trzeba uważać do kogo się wybieramy... A tutaj https://twistermind.pl/poradnia-lekarzy-rodzinnych-zdrowie-dla-calej-rodziny/ możecie poczytać sobie na temat tego, gdzie w Poznaniu możecie skorzystać z pomocy medycznej. Myślę, że was to zainteresuje.